Alters - MILD Napisa?: Artur Chachlowski 04.05.2007. Alters (pierwsza nazwa: Alter Ego, p??niej wyst?powali te? jako MILD) to jazz, rock i awangarda w jednym, niepowtarzalnym opakowaniu. To fusion XXI wieku. To warszawska formacja, inspirowana tym wszystkim, co niebanalne w tradycji muzycznej minionego stulecia. Dopracowa?a si? ona w?asnego, bardzo zaskakuj?cego stylu. Potrafi zahipnotyzowa?, porwa? ?ywio?owymi kaskadami ostrych d?wi?k?w, by zaraz ukoi? s?uchacza cichym i lirycznym fortepianem.
Napisa?: Artur Chachlowski
04.05.2007.
Alters (pierwsza nazwa: Alter Ego, p??niej wyst?powali te? jako MILD) to jazz, rock i awangarda w jednym, niepowtarzalnym opakowaniu. To fusion XXI wieku. To warszawska formacja, inspirowana tym wszystkim, co niebanalne w tradycji muzycznej minionego stulecia. Dopracowa?a si? ona w?asnego, bardzo zaskakuj?cego stylu. Potrafi zahipnotyzowa?, porwa? ?ywio?owymi kaskadami ostrych d?wi?k?w, by zaraz ukoi? s?uchacza cichym i lirycznym fortepianem. Podczas wyst?p?w na ?ywo utwory zespo?u nieustannie zmieniaj? si?, brzmi?c inaczej ka?dego wieczora. Jego muzyka, aczkolwiek dopracowana i wycyzelowana w najdrobniejszych szczeg??ach, polega na nieustannej improwizacji. Koncerty zespo?u Alters mo?na nazwa? niepowtarzaln? projekcj? d?wi?ku, jaka nigdy nie ma miejsca po raz wt?ry. Alters koncertowali z powodzeniem w znanych warszawskich klubach "Progresja", "Le Madame", "Jazzgot", teatrach Stara Prochownia i Rampa, brali tak?e udzia? w przegl?dach muzycznych w Malborku, Poznaniu i Warszawie, za ka?dym razem intryguj?c publiczno?? swoimi awangardowymi pomys?ami i skutecznie powi?kszaj?c grono swoich sympatyk?w.Grupa Alters zawi?za?a si? w 2001 r. przy okazji warsztat?w muzycznych "Blues nad Bobrem" w Boles?awcu. Formacja stopniowo odchodzi?a od wykonywania muzyki stricte rockowej w kierunku, jakiemu pozostaje wierna do dzi?. Obecny sk?ad zespo?u to czterej muzycy zwi?zani z warszawskimi uczelniami artystycznymi - Micha? So?tan (gitara, fortepian, ?piew), ?ukasz Smoli?ski (gitara basowa), Pawe? Zalewski (instrumenty klawiszowe, viola da gamba, ?piew) oraz Robert Pludra (perkusja). Sk?ad dope?niaj? bracia Majsen i Tomek Ebert, odpowiedzialni za improwizowane wizualizacje na koncertach. W?r?d os?b, kt?re wsp??pracowa?y w przesz?o?ci z zespo?em by? m.in. Micha? ?apaj (instrumenty klawiszowe, obecnie Riverside). Grupa - poszukuj?c inspiracji po?r?d tak nietypowych gatunk?w, jak "elektryczny" jazz Milesa Davisa, czy d?wi?kowe eksperymenty Karlheinza Stockhausena - proponuje wymagaj?cemu s?uchaczowi niepowtarzaln? podr?? w ?wiat jazzu i awangardy, podan? jednak w rockowej oprawie i z w?a?ciw? muzyce rockowej energi?. Dotychczasowe p?yty demo zarejestrowane przez zesp?? zyska?y uznanie w mediach - m.in. w serwisie artrock.pl oraz Radiu Aktywnym. Ponadto utw?r "Raczej nie g??bina" trafi? na sk?adank? "Praska Fala D?wi?ku". W listopadzie 2006 r. zesp?? zarejestrowa? w krakowskim studio Lynx Music sw?j debiutancki album. P?yta "MILD: Mnemonic Induction Of Lucid Dreams" osnuta jest wok?? tematyki hipnotycznego snu i zawiera brzmienia, kt?re s? odzwierciedleniem muzycznych zainteresowa? cz?onk?w zespo?u. Niczym swoje wizyt?wki ka?dy z muzyk?w zamie?ci? na p?ycie sygnowan? przez siebie muzyczn? etiud?. Ka?da z nich brzmi inaczej, ale po d?u?szym zastanowieniu dochodzi si? do wniosku jak bardzo zbli?one s? one do siebie swoim klimatem. ?wiadczy to o prawdziwym stylistycznym pokrewie?stwie wszystkich muzyk?w tworz?cych grup? Alters. Ich muzyka wymaga od s?uchacza sporej cierpliwo?ci, wgryzienia si? w struktur? poszczeg?lnych utwor?w i otwarto?ci na bardzo zaskakuj?ce d?wi?ki. Od razu zaznacz?, ?e propozycje grupy Alters nie przem?wi? do ka?dego. Przynajmniej nie od razu. Na p?ycie "MILD" nie znajdziecie piosenek, kt?re mog? by? muzycznym t?em na niedzielnym podwieczorku u cioci. Je?eli ju? nastawi si? t? p?yt?, trzeba by? przygotowanym na niecodzienne, a przynajmniej niecz?sto s?yszane d?wi?ki i ich niespodziewane sekwencje. Spodziewajcie si? niespodziewanego. Nie spos?b przewidzie? w jakim kierunku rozwinie si? dana kompozycja. Muzyka Alters to improwizacja i awangarda. Nazwa?bym j? nowoczesn? odmian? jazz rocka. W przewa?aj?cej mierze zesp?? gra utwory instrumentalne, cho? mo?na te? znale?? na tym albumie pi?? numer?w ?piewanych przez zesp?? w stylu przypominaj?cym wokale na wczesnych p?ytach grupy Pink Floyd. A wi?c psychodelia, muzyczny "odjazd" i mentalny "odlot" w inne, zupe?nie nieziemskie ?wiaty. Takie w?a?nie uczucia towarzysz? przy s?uchaniu muzyki grupy Alters. Najlepszym tego przyk?adem jest 12-minutowa kompozycja tytu?owa, w kt?rej zesp??, niczym w przys?owiowej pigu?ce, pomie?ci? wszystkie cechy swego oryginalnego stylu.
Zanim przyst?picie do s?uchania muzyki grupy Alters zadbajcie o odpowiedni nastr?j. I to niekoniecznie o p??mrok, czy szklaneczk? ulubionego napoju pod r?k?. Zadbajcie o spok?j wewn?trzny, o harmoni? emocji, o otwarto?? umys?u. Przygotujcie si? na niczym nieograniczony lot. Wtedy d?wi?ki muzyki Alters najlepiej przem?wi? do Waszej wyobra?ni.